Poniżej krótkie oświadczenie Dyrekcji Szpitala w sprawie reportażu, który pojawił się na www.tvn24.pl i innych mediach.
Uprzejmie informujemy, że z całą powagą traktujemy zaistniałą sytuację. Jest wyjątkowo trudna. Wyrażamy gotowość do współpracy ze wszystkimi służbami w celu wyjaśnienia okoliczności sprawy, która została przedstawiona w materiale TVN24 25 kwietnia br.). Lech Kucharski, dyrektor Szpitala, niezwłocznie powołał zespół, który bada sprawę. Traktujemy ją poważnie i zależy nam na rzetelnym jej wyjaśnieniu przede wszystkim ze względu na dobro naszych pacjentów.
Sprawa pozostaje w fazie dochodzenia. Do czasu zakończenia postępowania nie będziemy jej komentowali.
Zapewniamy, że po zakończeniu postępowań, zorganizujemy briefing prasowy i postaramy się odpowiedzieć na wszystkie trudne pytania.
Niezależnie od powyższego, fragment nagrania pochodzący ze szpitalnego monitoringu wizyjnego został ujawniony w sposób nieuprawniony z naruszeniem przepisów prawa powszechnie obowiązującego oraz wewnętrznych procedur szpitalnych w zakresie ochrony danych. O wycieku nagrań z monitoringu szpitalnego Szpital zawiadomił prokuraturę (podejrzenie popełnienia przestępstwa z art.266 kk oraz 107 ustawy o ochronie danych osobowych)oraz prezesa Urzędu o Ochronie Danych osobowych w Warszawie.